poniedziałek, 20 lutego 2012

Narzekań trochę....

Dobrze, że zaczynam urlop. Mam dosyć pracy.
I zastanawia mnie jedno - jak człowiek zaliczany do grupy o dużym zaufaniu społecznym - czytaj żołnierz zawodowy - co prawda tylko starszy chorąży sztabowy, zresztą za przyzwoleniem swojego szefa czyli pułkownika, pełniącego funkcję szefa w przedsawicielstwem wojskowym nakazuje a w zasadzie rozkazuje swojemu pracownikowi cywilnemu - czyli mnie - fałszowanie dokumentów....... tj. list obecności
 
Dzisiaj dowiedziałam się, ze mamy zakaz - znaczy się ja i moja współpracownica
wysyłania dokumentów, odbierania korespondencji, mamy zakaz przyjmowania jakichkolwiek dokumentów poza godzinami przyjęć, nie możemy prosić o udostępnienie pism, które wcześniej zostały wysłane albo otrzymane, mamy poblokowany dostęp do  dokumentów, które wcześniej tworzyłysmy.
A co możemy robić....... na pewno oddychać...... bo tego nie może nam zakazać....

I może ktoś byłby zainteresowany ..... .....gdy powiedziałam swojemu głównemu szefowi - w końcu wywarzonemu, mądremu pułkownikowi, wojskowemu przedstawicielowi naszego kraju , że jego podwładny gromadzi  dane osobowe, które wymagają zgody na ich gromadzenie i łamana jest przez to ustawa o ochronie danych osobowych stwierdził.....że on tylko je gromadzi...... noż k....mać...


I żeby nie było, że zatrudnia mnie prywatna firma, prywaciarz, nic z tego..... to szanowne ministrstwo co z mundurowymi wyżej wspomnianymi ma do czynienia.....

Jestem zatrudniona na 1/2 etatu.....niby fajnie, ale za okres od połowy maja do końca listopada byłam sama, popierdzilałam na caly etat ... bo chorąży nie potrafił wszcząć procedury zatrudnienia pracownika...znaczy się potrafił, ale zajęło mu to TYLKO 5 miesiący, wiedział już w czerwcu, ale skoro on jest szefem, to powinien on się tym zająć, ale nie, to dla niego było zbyt trudne...... ode mnie otrzymał dokumenty na początku sierpnia  i już...tak JUŻ pod koniec października wysłał  "zapotrzebowanie" na nowego pracownika.  I RAPTEM DO NIEGO DOTARŁO, człek ma nadgodziny...i to tak trochę sporo....bo tak ....... ponad 400...... i problem, panienki z kadr wszczęły raban,...... wielki chorąży zauważył problem, i co masz zrobić....ty tylko możesz mieś 150 nadgodzin w ciągu roku...fałszuj listy obecności ....

Czy jest na to jakiś paragraf ???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz