Przed świętami siadłam do maszyny. Powstały mikołajowe skarpety jako odpowiedź na pytanie "W co zapakować prezenty?
Jako niedoświadczona krawcowa szyłam, potem prułam, znów zszywałam aby za chwilę ponownie coś psuć......
i tak powstała "czerwona" skarpeta.....
Potem postała "zielona"..... choinkowa skarpeta. Na zdjęciu jest zapakowany do niego prezent....który też sama uszyłam....... i dlatego ta choinka taka koślawa jest....
I tak moje siostry stwierdziły, że powinnam takie rzeczy szyć i sprzedawać.... ale czy ktoś byłby takimi tworami zainteresowany....?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz