A zrobiłam kilka takich .......najzwyklejszych.....
Siostry bliźniaczki, niby takie same, ale....
W szeregu grzecznie stoją, od najmniejszej do największej....
Ale stwierdziłam, że mam dosyć takich "zwykłych". Muszę coś innego wprowadzić, czymś muszę się wyróżniać.
Odkopałam w piwnicy swój sprzęt i zaczęłam....
Czworaczki ......, każde inne......
Ale tylko takie wycinki???
O nie....
Podnoszę poprzeczkę....
A co zrobić z popękaną wydmuszką????...
Oto moja propozycja....
Czy ktoś chętny????
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz