Córka naszych znajomych wychodzi za mąż.
Ponieważ wiedzą, że imam się różnych dziwnych robótkowych rzeczy poproszono mnie, abym coś wymyśliła. Miało to być coś specjalnego, robionego z myślą o przyjaciółce panny młodej. Padło kilka propozycji i ostatecznie został wybrany ...... misio....... w patchworkowej oprawie.
Misio został wybrany.....
Dzisiaj,.... jeszcze bez nitek nadających ostateczny kształt.....
Miłego weekendu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz